Na początek muszę dodać, że byłam ostatnio bardzo roztargniona i nie miałam czasu by bardziej się zastanawiać. Pewnego dnia musiałam pojechać do miasta by załatwić kilka ważnych spraw w banku. Wsiadając do autobusu, okazało się, że nie wzięłam biletu. Na kolejnym przystanku wysiadłam i szłam do pobliskiego sklepu po bilet. Gdy już załatwiłam (wydając mi się) wszystkie sprawy, wsiadłam do autobusu i zaczęłam drogę do banku. W drodze do niego wysiadłam na złym przystanku i szłam na piechotę. Gdy nareszcie dotarłam do celu, okazało się, że nie wzięłam papierów, które były najważniejsze. W powrocie do domu po ową zgubę kupiłam sobie coca-colę, i niestety polałam sobie bluzkę. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
Demeris | 77.223.224.* | 17 Kwietnia, 2012 20:39
whata faq? SO WHAT?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Demeris | 77.223.224.* | 17 Kwietnia, 2012 20:39
whata faq?
SO WHAT?