Mam bardzo wrażliwy żołądek. Wystarczy, że zjem coś nieodpowiedniego i zaczyna się "zabawa". Nie mogę używać żadnych przypraw, wszystkie warzywa i owoce muszą być obrane ze skórek itp. Pojechałam do chłopaka, jego mama dała nam obiad. Żeby nie zrobić jej przykrości, zjadłam wszystko, choć wiedziałam, że źle się to skończy, ale liczyłam, że może jednak dam radę. Niestety. Po jakimś czasie źle się poczułam, zaczęło mnie mdlić, robiło mi się niedobrze. Byłam pewna, że w końcu zwymiotuję i nawet o tym marzyłam, by poczuć się w końcu lepiej. I tak też się stało. A że mają małe mieszkanie, wszystko było słychać z łazienki. Teraz jego mama dziwnie się na mnie patrzy, nie uwierzyła w to, że mam nadwrażliwy układ pokarmowy, twierdzi, że jestem bulimiczką i wymiotuję, żeby schudnąć. A to nieprawda. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.