Wczoraj jak w każdą niedzielę zaplanowałem spotkanie ze swoją dziewczyną. Umówiliśmy się, że zadzwoni jak będzie miała przyjść. Przed 17 zadzwoniła, że za 10 minut będzie. To ja szybko wskoczyłem w jeansy, koszulę i zbiegłem do łazienki umyć zęby. Tak się złożyło, że akurat miałem w niej remont. Szybko złapałem za pastę i szczoteczkę, po czym energicznie zacząłem myć ząbki. Pasta miała dziwny smak i wcale się nie pieniła. Nerwowo złapałem za tubkę z pastą... to był silikon. Chwilke później była u mnie dziwczyna. Jej mina? Bezcenna.! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Nyuno [YAFUD.pl] | 27 Marca, 2012 17:16
Bezcenna opowieść.
Papaciaja | 89.161.5.* | 29 Marca, 2012 16:53
Jak można nie odróżnić pasty do zębów od silikonu?
kenwood | 87.205.140.* | 29 Marca, 2012 17:11
@up
Normalny człowiek nie pomyli, ale autor jest najwyraźniej upośledzony.