Studia, jako że przeszkadzałem zostałem na wykładzie wysłany z mikrofonem po baterie. Poszedłem do ciecia, wymieniłem, wracam wesoło, sobie coś śpiewając, witając się z kumplami na cały ryj + zaczepianie jakiś nieznajomych dziewczyn głupimi tekstami. Wchodzę do sali, kładę mikrofon, siadam, widzę że wszyscy wyją ze śmiechu, uśmiechnąłem się głupio podejrzewając zbiorową histerie, nie wiedząc o co chodzi. Jak się doktorka ogarnęła wypala do mnie: dobrze że pan chociaż nie przeklinał bo my tu wszystko słyszeliśmy :| YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
jerzy | 91.206.65.* | 20 Marca, 2012 19:07
Widzisz, do studiów też trzeba dorosnąć.
0
2
H | 83.143.98.* | 21 Marca, 2012 21:00
Gimnazjum się bawi
0
3
zaq12wsx | 199.91.172.* | 29 Marca, 2012 01:11
U mnie na wykładzie zadzwonił telefon pani profesor. Wyszła z sali i odebrała. Zapomniała wyłączyć mikrofonu.;)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
jerzy | 91.206.65.* | 20 Marca, 2012 19:07
Widzisz, do studiów też trzeba dorosnąć.
H | 83.143.98.* | 21 Marca, 2012 21:00
Gimnazjum się bawi
zaq12wsx | 199.91.172.* | 29 Marca, 2012 01:11
U mnie na wykładzie zadzwonił telefon pani profesor. Wyszła z sali i odebrała. Zapomniała wyłączyć mikrofonu.;)