Ubrań się nie ubiera, tylko zakłada. Ubrać można siebie, dziecko, albo, jak w tym przypadku, pieska.
0
2
Sernik | 95.41.163.* | 06 Marca, 2012 23:16
Pieski w ubrankach podobno czują się nieszczęśliwe i zawstydzone, nie mówiąc już o tym, że ubranka krępują ruchy, choćby były nie wiem jak wykonane. Dodatkowo takie ubranko pachnie nienaturalnie i pies, który z natury lubi maskować swój zapach (patrz tarzanie się w różnych badziewiach), nie jest zadowolony. Ponadto, tylko chory pies potrzebuje ubranek. Mam ratlerka, a po śniegu hasa jak sarenka bez żadnych kubraczków czy innych cudów.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Papaciaja | 89.161.5.* | 06 Marca, 2012 21:49
Ubrań się nie ubiera, tylko zakłada. Ubrać można siebie, dziecko, albo, jak w tym przypadku, pieska.
Sernik | 95.41.163.* | 06 Marca, 2012 23:16
Pieski w ubrankach podobno czują się nieszczęśliwe i zawstydzone, nie mówiąc już o tym, że ubranka krępują ruchy, choćby były nie wiem jak wykonane. Dodatkowo takie ubranko pachnie nienaturalnie i pies, który z natury lubi maskować swój zapach (patrz tarzanie się w różnych badziewiach), nie jest zadowolony. Ponadto, tylko chory pies potrzebuje ubranek. Mam ratlerka, a po śniegu hasa jak sarenka bez żadnych kubraczków czy innych cudów.