Matura ustna z rozszerzonego języka angielskiego. Okazało się, że obcasy przy butach mi się rozklekotały, ale stwierdziłam, że może jednak jakoś dojdę na egzamin. Szłam nierównym chodnikiem i niefortunnie się wypie*rdoliłam. W efekcie miałam zdartą skórę na kolanie. Obejrzałam się za siebie - ok, nikogo nie ma, nikt nie widział. Po chwili dotarło do mnie, że mój "wypadek"widziała cała szkoła, bo wypieprzyłam się przy budynku... Na maturę poszłam z krawiącym kolanem i bez obcasa. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Anon | 81.190.74.* | 04 Marca, 2012 12:01
Szkoda, że na ryj się nie wywróciłaś.
0
2
Papaciaja | 89.161.5.* | 06 Marca, 2012 23:30
Miałaś poniszczone buty, a jednak mimo to w nich poszłaś? I to na egzamin?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Anon | 81.190.74.* | 04 Marca, 2012 12:01
Szkoda, że na ryj się nie wywróciłaś.
Papaciaja | 89.161.5.* | 06 Marca, 2012 23:30
Miałaś poniszczone buty, a jednak mimo to w nich poszłaś? I to na egzamin?