Rozmawiałam ze swoim chłopakiem na gg gdy nagle przestał odpisywać. Po 10 minutach zadzwoniłam do niego ale było zajęte. Odpisał pijany po paru godzinach. Okazało się, że zadzwoniła do niego jego ex i poszedł z nią na piwo. Oczywiście nie widział w tym nic złego. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
dras | 217.172.230.* | 27 Lutego, 2012 10:38
ale masz problem dziewczyno....to że to jego ex nie znaczy że ma z nią całkiem zerwać kontakt.Eh te problemy dzieciaków....
0
2
R | 91.123.210.* | 27 Lutego, 2012 11:29
A co w tym złego bo "nie widzę"?
0
3
kenwood | 213.195.146.* | 27 Lutego, 2012 11:35
Bo to nie jest nic złego, a ty masz nasrane we łbie. Facet to nie pies żebyś go smyczy trzymała a związek to nie więzienie. Facet, tak samo jak kobieta, może iść kiedy chce, gdzie chce i z kim chce.
A nie widzice nic niegrzecznego w tym, ze nawet sie nie pozegnal i nie powiedzial, ze wychodzi? Po prostu zignorowal swoja dziewczyne. Brak kultury moim zdaniem.
Chłopakom jak zwykle wszystko trzeba wytłumaczyć bo nie zrozumieją :) nie chodzi o uwiązywanie na smyczy czy zabranianie jakiegokolwiek kontaktu z innymi. Chce iść na piwo z kolegami, z koleżankami, nawet ze swoją ex - proszę bardzo, nie mam z tym problemu ale wydaje mi się, że skoro rozmawiał ze mną to wypadałoby napisać, że wychodzi a nie zwyczajnie mnie tak zostawiać. W związku trzeba się szanować, przynajmniej ja tak uważam :)
słucham? Niech łazi na piwo z kumplami, koleżankami nawet, ale EX, to nie jest nawet homo sapiens sapiens, to odrębny rodzaj parszywych żmij, które odzywają się do Twojego faceta wtedy, kiedy są same (bo kiedy kogoś mają, to jakoś nie jest im potrzebna przyjaźń jego) i mieszają w związku, jak w kociołku. Nie praktykuję trzymania na smyczy, może mi nawet nie mówić gdzie łazi, ale jeżeli dowiem się, że spotyka się z byłą- gorzko tego pożałuje. A jeszcze w takim momencie, kiedy rozmawia ze mną- zostawia mnie bez przysłowiowego "siema"i pędzi na spotkanie z byłą? Pff. Zostałoby powiedziane "nara".
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
dras | 217.172.230.* | 27 Lutego, 2012 10:38
ale masz problem dziewczyno....to że to jego ex nie znaczy że ma z nią całkiem zerwać kontakt.Eh te problemy dzieciaków....
R | 91.123.210.* | 27 Lutego, 2012 11:29
A co w tym złego bo "nie widzę"?
kenwood | 213.195.146.* | 27 Lutego, 2012 11:35
Bo to nie jest nic złego, a ty masz nasrane we łbie. Facet to nie pies żebyś go smyczy trzymała a związek to nie więzienie. Facet, tak samo jak kobieta, może iść kiedy chce, gdzie chce i z kim chce.
Nijaka [YAFUD.pl] | 27 Lutego, 2012 11:58
A nie widzice nic niegrzecznego w tym, ze nawet sie nie pozegnal i nie powiedzial, ze wychodzi? Po prostu zignorowal swoja dziewczyne. Brak kultury moim zdaniem.
zuziazua [YAFUD.pl] | 27 Lutego, 2012 22:09
Chłopakom jak zwykle wszystko trzeba wytłumaczyć bo nie zrozumieją :) nie chodzi o uwiązywanie na smyczy czy zabranianie jakiegokolwiek kontaktu z innymi. Chce iść na piwo z kolegami, z koleżankami, nawet ze swoją ex - proszę bardzo, nie mam z tym problemu ale wydaje mi się, że skoro rozmawiał ze mną to wypadałoby napisać, że wychodzi a nie zwyczajnie mnie tak zostawiać. W związku trzeba się szanować, przynajmniej ja tak uważam :)
bad | 82.145.208.* | 27 Lutego, 2012 23:03
Napisała z szacunkiem.
justme [YAFUD.pl] | 28 Lutego, 2012 13:44
Skoro tak uważasz, to nie trać na niego czasu.
alicethestrange | 83.25.79.* | 29 Lutego, 2012 23:30
słucham? Niech łazi na piwo z kumplami, koleżankami nawet, ale EX, to nie jest nawet homo sapiens sapiens, to odrębny rodzaj parszywych żmij, które odzywają się do Twojego faceta wtedy, kiedy są same (bo kiedy kogoś mają, to jakoś nie jest im potrzebna przyjaźń jego) i mieszają w związku, jak w kociołku. Nie praktykuję trzymania na smyczy, może mi nawet nie mówić gdzie łazi, ale jeżeli dowiem się, że spotyka się z byłą- gorzko tego pożałuje. A jeszcze w takim momencie, kiedy rozmawia ze mną- zostawia mnie bez przysłowiowego "siema"i pędzi na spotkanie z byłą? Pff. Zostałoby powiedziane "nara".