YAFUD sprzed tygodnia. Jako że miałam pewien wypadek, w wyniku czego uniemożliwione było dostanie się do szkoły (złamana kość udowa), większość lekcji była przekazywana w postaci zeszytów przez kolegów z klasy. Miałam nadgonić moje nieobecności, w związku z czym umówiłam się z polonistką, że prześlę jej pracę pisemną przez e-mail. Owa praca dotyczyła postępowania edukacyjnego w XIX wieku. Po gotowym dokumencie, załączyłam go do listu elektronicznego z dopiskiem swoich danych i tematem, a następnie wysłałam. Jakież było moje zdziwienia, gdy sprawdzając we wiadomościach wysłanych treść listu zauważyłam, że załączyłam nie tę pracę, jaką powinnam. Jestem ciekawa reakcji nauczyciela (po moim powrocie do szkoły, który notabene zbliża się wielkimi krokami) lub co też powie o mojej pracy. Nie dotyczącej w żadnym stopniu XIX wieku tylko rozległego opowiadania o niewskazanej treści (wulgarność, erotyka).«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.