Rozmawiałem z kilkoma kolegami na skype. W pewnym momencie rozmowę przerwał mi ojciec dzwoniąc na skype, zadowolony, że udało mu się przygotować sobie pieczonego kurczaka, co jest wyczynem przy jego zdolnościach kulinarnych. Wróciłem po paru minutach do rozmowy z kumplami, na pytanie kto dzwonił, zamierzałem zacytować ojca "Musze się pochwalić, kura mi wreszcie doszła". Zamiast tego powiedziałem "Dzwonił ojciec, powiedział że sie chciał pochwalić bo mu wreszcie ku*wa doszła". Przejęzyczenie z którego kumple dalej mają niezły ubaw... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.