Mam taki swój ulubiony pub w mieście, do którego chodzę dość często na piwko czy coś mocniejszego od dobrego pół roku. Starych bywalców znam wszystkich oraz całe szefostwo, mam z nimi bardzo dobry kontakt. Pewnego dnia na kacu poszłam na 'piwo' ze znajomymi, lecz na jednym piwie się nie skończyło. Doszły do tego drinki różnego rodzaju, czysta, wino i tak dalej, mieszanka wybuchowa totalnie. Po paru godzinach dobrej zabawy zaczęło mnie mdlić, no to koleżanki biorą mnie pod pachę do łazienki.... nie zdążyły, najpierw wszystko poleciało na mnie oraz stolik przede mną w tym na drinki, później przed toaletą troszkę mi się wymsknęło na klientkę tam stojącą, na koniec cały kibel zarzygany przeze mnie na niebiesko ( piłam duże ilości kamikadze ). Kierowniczka specjalnie mi nagranie z kamer nagra na płytkę CD bym to zapamiętała dobrze, ale ja już nigdy tam nie wejdę, spalę się ze wstydu. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Zik | 83.23.176.* | 27 Lutego, 2012 15:55
Jesteś idiotką.
Kod z obrazka: O KUR..
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Zik | 83.23.176.* | 27 Lutego, 2012 15:55
Jesteś idiotką.
Kod z obrazka: O KUR..