Impreza integracyjna. Idę do toalety, w wiadomym celu, wycieram ręce i... w lustrze widzę wbiegającą koleżankę, słyszę trzask przekręcanego klucza , kątem oka widzę jak wrzuca klucz do sedesu, spuszcza wodę i krzyczy "MAM CIE"!co dalej...wiadomo...skończyło się na wyważeniu drzwi bo to była jedyna toaleta w lokalu:) YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.