Ostatnio odwiedziłem ciotkę, u której nie byłem przez kilka miesięcy. Na widok jej kota leżącego bezwłądnie na kanapie dla żartu krzyknąłem głosem pełnym ździwienia: "A to ty jeszcze żyjesz staruszku?". Chiwle później dowiedziałem się, że kot jest w ciężkim stanie po operacji jakiegoś guza. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.