Dziś byłam u swojego chłopaka, który ma starszą siostrę, a ona dzieci. Teściowie przyprowadzili swojego wnuczka. Jadł coś wymiętolonego, wyślinionego i wyściskanego co przypominało mi kaszankę. Dzieciak miał bardzo mocno zaślinioną i zabrudzoną twarz, a ja wybiegłam z odruchami wymiotnymi do łazienki... Chyba utwierdziłam teściów jeszcze bardziej w przekonaniu, że nie jestem odpowiednią synową... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.