Wczoraj, podczas pobytu u dziadków chciałem się przejść naokoło wioski (wioska jest owalna).Założyłem słuchawki i wyszedłem z domu.Gdy byłem prawie w domu, przechodząc obok wejścia na teren sąsiadów zauważyłem dobrze znanego mi psa.Zorientowałem się, że nie jest uwiązany i szczeka na mnie.Później pies popędził w moją stronę.Spie***lałem jak nigdy.Gdy słyszałem jego kroki, byłem już obok wjazdu na teren dziadków.Prawie wywróciłem się na lodzie i stało mi się coś w nogę (jeszcze mnie boli).Pies mnię nie dogonił. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.