To było parę miesięcy temu. Jadę sobie na rowerze uliczką, przez którą nikt nie jeździ. Śpiewałam sobie piosenkę z przekleństwami. Zbliżam się do zakrętu, a akurat w mojej piosence pojawiają się słowa : ,, h*j pierd*lony '', które zaśpiewałam. A tu nagle wychowawczyni zza zakrętu wyjeżdża. Okazało się, że słyszała te słowa. No i co ? Dostało mi się w szkole ... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.