Kiedy szedłem dziś rano do pralni, moją drogę zajechała jakaś skoda, i wysiadło z niej dwóch mężczyzn. Szli w moim kierunku, po czym jeden z nich pokazał odznakę i przedstawił się, jako policjant. Dość zszokowany całym zajściem, dałem im dowód osobisty, gdy o niego poprosili i spytałem czy mogę w czymś pomóc, czy coś się stało. Policjant po chwili namysłu oddał dowód i powiedział, że poszukują gdzieś w okolicy przestępcy, do którego jestem bardzo podobny, jednakże to nie ja. Kiedy opowiedziałem całe zdarzenie dziewczynie kilka minut potem, dostałem smsa 'o gasz, jakiś gwałciciel?' (mowa o tym przestępcy). YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
sddfsaf | 46.134.226.* | 22 Stycznia, 2012 21:43
sorry, ale tego nie rozumiem
vinusia | 77.237.6.* | 22 Stycznia, 2012 22:25
ja też !;/ ocb ?
niezrozumiałe | 77.254.189.* | 23 Stycznia, 2012 14:17
coooooooo?
Ola | 31.175.104.* | 26 Stycznia, 2012 03:39
lubisz naleśniki z serem?