Chu*jowe. Przytoczę zatem historię prawdziwą: Kumpel mojego ojca kupił kiedyś na targu u ruskich psa. Małego, białego, kudłatego. Jak piesek zaczął rosnąć, facet zauważył, że coś jest z nim nie tak, że wygląda i zachowuje się jakoś dziwnie jak na psa. Zabrał go do weterynarza. Co się okazało? Nie był to pies, tylko niedźwiedź polarny.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
kenwood | 178.37.144.* | 16 Stycznia, 2012 21:50
Chu*jowe. Przytoczę zatem historię prawdziwą: Kumpel mojego ojca kupił kiedyś na targu u ruskich psa. Małego, białego, kudłatego. Jak piesek zaczął rosnąć, facet zauważył, że coś jest z nim nie tak, że wygląda i zachowuje się jakoś dziwnie jak na psa. Zabrał go do weterynarza. Co się okazało? Nie był to pies, tylko niedźwiedź polarny.