Jak zwykle przed testem z matmy poszedłem do łązienki w szkole zeby troche ulżyć stresowi.. do damskiej łazienki. Zazwyczaj było tam spokojnie i miło, ale kiedy już byłem w środku i byłem w połowie dzieła, nagle weszła Pani profesor od matematyki. Weszła do kabiny obok i zaczęła robić kupe. Musiała na śniadanie wtrząchnąć chyba groch z kapustą.. podczas egzaminu nie czułem sie dobrze i nie mogłem myśleć o niczym innym;-G Egzamin do poprawki.. ale co usunie te traumatyczne wspomnienia? YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
anżelaaa | 82.145.208.* | 14 Stycznia, 2012 02:02
jak można walić konia w kiblu damskim w szkole? O.o przecież to chore!
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
anżelaaa | 82.145.208.* | 14 Stycznia, 2012 02:02
jak można walić konia w kiblu damskim w szkole? O.o przecież to chore!