Jestem w związku z chłopakiem od 2 lat. Jakiś czas temu postanowiliśmy, że razem zamieszkamy... wynajęliśmy mieszkanie na początku grudnia i remontowaliśmy je. W połowie grudnia doszło między nami do ostrej kłótni po czym się rozstaliśmy, on oczernił mnie przed CAŁĄ swoją rodziną, zamiast porozmawiać ze mną o naszych problemach wolał chodzić, dzwonić i pisać z żalami do mojej mamy. Wtajemniczył w to wszystkich. Włącznie ze swoimi dziadkami... a kłótnia była o głupoty. Nikt z jego rodziny się do mnie nie odzywa, moja mama nie chce odzywać się do niego bo ma już dosyć jego szczeniackiego zachowania i mieszania w to wszystkich wkoło. Całe święta wypytywał mnie co robię na Sylwestra... zaraz po świętach zadecydowaliśmy, że do siebie wrócimy (on już przed świętami chciał), po świętach również pytał co robię na sylwestra. Dzień przed Sylwestrem oświadczył mi, że on jednak sylwestra spędza z rodzicami i siostrą... dodam tylko, że w ten dzień wypadała 2 rocznica naszego związku o której on ani w Sylwestra, ani w Nowy Rok nic nie wspomniał (a nie zapomniał o niej na pewno). Mieszkamy od siebie 1,5km ja spędzałam sylwestra z koleżanką w domu... nawet się nie pofatygował żeby przyjść i złożyć życzenia noworoczne osobiście. Dwa dni po Sylwestrze zapytał mnie czy zamieszkamy w wynajętym mieszkaniu razem... bo on bardzo by tego chciał. W gruncie rzeczy on codziennie funduje mi jakiegoś yafuda. Dodam tylko, że nie jesteśmy nastolatkami... chociaż on zachowuje się jakby miał z 15lat. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
franciszka H. | 195.94.207.* | 04 Stycznia, 2012 15:52
franciszka H. | 195.94.207.* | 04 Stycznia, 2012 15:52
Jezu, olej gościa :( the sooner, the better
Nikczemna [YAFUD.pl] | 04 Stycznia, 2012 17:05
Rzuć go, to głupi frajer, i jak sama zauważyłaś, niedojrzały idiota.