Na co dzień wynajmuję stancję z moim lubym, który jakiś czas temu przeszedł na wegetarianizm. Jako że jakoś niespecjalnie ciągnie mnie do mięsa, to przygotowuję wegetariańskie dania dla nas dwojga. Jednak dla mnie nie jest to sprawą ideologii i jak mam ochotę, to zjem mięsko. Wróciłam na święta do domu. Dostałam od matki siarczysty opieprz, że zachowuję się nie po bożemu i łamię zasady tego domu, bo w piątki nie je się mięsa. Od trzech tygodni nie miałam mięsa w ustach. Chciałam zjeść kanapkę z wędliną na śniadanie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
kot z obrazka | 83.24.74.* | 24 Grudnia, 2011 12:15
"Od trzech tygodni nie miałam mięsa w ustach." A c.h.u.j. to co kerwa? Ryba?
kot z obrazka | 83.24.74.* | 24 Grudnia, 2011 12:15
"Od trzech tygodni nie miałam mięsa w ustach."
A c.h.u.j. to co kerwa? Ryba?
Brusia2hahaha | 88.156.126.* | 24 Grudnia, 2011 12:21
chyba jeszcze jeden dzien mogalbys wytrzymac? skoro udalo ci sie wytrwac tak dlugo to jeden dzien w ta czy wewta to zadna roznica
Gorn221 [YAFUD.pl] | 24 Grudnia, 2011 20:48
TY SATANISTKO