Dzisiaj w szkole odbyło się przedstawienie z racji świąt Bożego Narodzenia, szczerze mówiąc mnie średnio towarzyszył tego dnia świąteczny nastrój. Poszłam z całą grupką na akademię. Sala miała okropną akustykę. Słychać było tylko niektóre słowa. Wśród aktorów przewijało się ciągle "ciąża", "dziecko", a po scenie paradowała dziewczyna z "brzuchem". Z tylnich rzędów słychać było szepty "ale porażka", "jak moda na sukces""laska zaciążyła". Szczerze mówiąc nie wiedziałam za bardzo, co wspólnego ma to przedstawienie z dzisiejszym dniem. Sąsiadka obok pokusiła się również o stwierdzenie "ona jest w ciąży", na co ja bez namysłu, zgodnie z przekonaniami odpowiedziałam "nie myślała, to zaciążyła!". Koleżanka obok popatrzyła na mnie ze zdziwieniem. Dopiero po kilkunastu minutach zorientowałam się, że "ona"to Maria. A dziecko to Jezus. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
adaf | 212.106.11.* | 24 Grudnia, 2011 19:22
jesteś żałosna :) szkoda mi takich osób jak wy
spiacakurewna [YAFUD.pl] | 24 Grudnia, 2011 20:32
no to fesst...