W pracy zraniłem się dość paskudnie w palec, mianowicie przejechałem szlifierką po kciuku. Po wizycie u lekarza okazało się że to nic poważnego i skończyło się tylko na plastrze. Po wyjściu ze szpitala postanowiłem wejść do banku aby wypłacić pieniądze. Po dojściu do to stolika przy którym siedziała pracownica banku, usiadłem i niechcący zaczepiłem plastrem o blat stołu. Pracownica spoglądając na ranę na kciuku, zwymiotowała wprost na mnie... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.