Pod koniec Sierpnia byłem z rodziną we Włoszech. Pierwszego dnia mieliśmy zwiedzanie Wenecji. W ramach czasu wolnego przeszliśmy się trochę. Zmęczeni upałem siedliśmy we czwórkę na schodach przed drzwiami. Nagle poczułem że coś mnie dotknęło w plecy. Okazało się, że "Gołębi sniper"trafił akurat w moją koszulkę i pasek od aparatu. Do powrotu chodziłem albo bez koszulki, albo w gorącej kurtce, a powrót łodzią odbył się w mokrej koszulce. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Nijaka [YAFUD.pl] | 22 Października, 2011 10:14
Kolejny idiota, ktory nie potrafi wytrzec lub zaprac ptasiej kupy na koszulce.