mój szanowny małżonek codziennie wstaje ze spontanicznym wzwodem. pewnego razu nasz mały synek, który wycinał wycinanki, podszedł do tatusia z nożyczkami... ale ojca to nie zraziło. wyszedł na balkon (3piętro)...( stan taki sam co po odpoczynku..) a na spacerze, naprzeciw taka gruba Niemka z psem. nawet pod piżamą i nawet z 3 piętra była to dla niej przyjemność/ YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Msciwy [YAFUD.pl] | 22 Października, 2011 10:19
Chwalisz się, czy żalisz?
kudłaczek | 193.239.37.* | 22 Października, 2011 13:55
oraz co pier.dolisz?
yy | 77.253.207.* | 22 Października, 2011 22:50
...WTF o.O
Zeniok | 88.101.254.* | 23 Października, 2011 16:46
Konsultacja psychiatryczna niezbędna!