Matematyka nigdy nie była moją dobrą stroną. Nadszedł dzień, kiedy czekał mnie bardzo ważny test. Na podstawie tejże oceny, nauczycielka (której nikt nie lubił) wystawiała wyniki na koniec roku. Z racji tego, że prawie całą noc zakuwałam, w moim żołądku znalazła się tylko kawa. Zadzwonił dzwonek. Na chwiejnych nogach wkroczyłam do sali i usiadłam na swoim stałym miejscu. Zaczynam pisać. Nagle zrobiło mi się zimno, a ręce zaczęły się trząść. Podniosłam dłoń, mówiąc nauczycielce, że bardzo źle się czuję. Ta tylko prychnęła pod nosem i wróciła do czytania gazety. Na odzew z mojej strony nie trzeba było długo czekać. Cała zawartość mojego żołądka znalazła się się na teście. Pokazałam się dopiero na zakończeniu roku. Nauczycielka zmierzyła mnie srogim wzrokiem i oddała świadectwo. Byłam dumna ze swojej ciężko wywalczonej czwórki. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.