Interesuje się amatorską pirotechniką. Jakiś czas temu z kolegą robiliśmy tzw karmelek (cukier przetapia się na karmel razem z saletrą). Z jakiegoś powodu mieszanka się zapaliła w garnku Kolega myśląc że to woda chwycił pierwszy z brzegu płyn jaki znalazł w celu ugaszenia ognia. Był łatwopalny rozpuszczalnik... Nigdy nie zapomnę widoku metrowego płomienia wydobywającego się z garnka. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
aaa | 95.49.159.* | 15 Października, 2011 13:58
Kafar, to ty?
0
2
Człowiek | 195.82.165.* | 15 Października, 2011 16:18
aaa | 95.49.159.* | 15 Października, 2011 13:58
Kafar, to ty?
Człowiek | 195.82.165.* | 15 Października, 2011 16:18
trzymasz rozpuszczalnik w kuchni???
Matylda | 178.37.45.* | 15 Października, 2011 18:22
ja miałam namiastkę tego jak kiedyś robiłam naleśniki XD nie metrowy olej, a pół, ale to było niesamowicie fascynujące...
Matylda | 178.37.45.* | 15 Października, 2011 18:32
*nie metrowy ogień
piekielna | 77.46.19.* | 15 Października, 2011 20:06
http://piekielni.pl/18538
"nie wyszło na yafudzie to wrzucę na piekielnych, może wejdzie..":P