Moja mama wygrała z radia bilety na coke life music festival. Podała swoje dane, mieli zadzwonić później. Obejmowały one przelot z Wrocławia do Krakowa, luksusowy hotel, bony do IKEA i przejazd limuzyną na miejsce koncertu. Mama nie dostała wolnego, więc była gotowa odstąpić mi wygraną. Zachodziłam w głowę, bo nie miałam z kim jechać. Musiałbym wybrać między festiwalem, a rocznicą mojego związku. Spakowałam się, czekałam, nikt nie zadzwonił, bilety nie przyszły do tej pory. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.