Jestem bardzo nieśmiały, zwłaszcza w stosunku do dziewczyn. Pewnego dnia zdecydowałem jednak, że muszę się przełamać, ponieważ bardzo, ale to bardzo, podoba mi się koleżanka ze studiów. Na jednaj z przerw między zajęciami wyczaiłem moment, gdy przez chwilę była sama i podszedłem do niej z zapytaniem, czy wyjdzie za mnie. Nieszczęśliwie, w tym momencie podeszła jej inna koleżanka, co mnie bardzo speszyło, tym bardziej, że dostałem odpowiedź odmowną. Teraz wiadomość się rozniosła po całej grupie i wszyscy się ze mnie śmieją, a ja mam ochotę się zabić! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Eee.... przecież zanim się zada pytanie czy za ciebie wyjdzie najpierw trzeba jakiś czas być parą i sie dobrze poznać. Nie dziwie się ze ci odmówiła...
0
3
??? | 83.5.154.* | 17 Października, 2011 17:14
Yyyyhm a próbowałeś się z nią w ogóle wcześniej kontaktować? Piszesz koleżanka jak znam facetów to to była nieznajoma z którą gadałeś 2 razy w życiu. Tez bym sie nie zgodziła :)
I po co walisz tekst o wychodzeniu pyta się "laska, umówisz się ze mną"? A nie o ślubie. Błagam... Żaaal...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Kurwaf | 46.186.72.* | 16 Października, 2011 22:58
Jasnee -,-
jajo | 87.204.174.* | 17 Października, 2011 14:01
Eee.... przecież zanim się zada pytanie czy za ciebie wyjdzie najpierw trzeba jakiś czas być parą i sie dobrze poznać. Nie dziwie się ze ci odmówiła...
??? | 83.5.154.* | 17 Października, 2011 17:14
Yyyyhm a próbowałeś się z nią w ogóle wcześniej kontaktować? Piszesz koleżanka jak znam facetów to to była nieznajoma z którą gadałeś 2 razy w życiu. Tez bym sie nie zgodziła :)
I po co walisz tekst o wychodzeniu pyta się "laska, umówisz się ze mną"? A nie o ślubie. Błagam... Żaaal...