Wybraliśmy się w 5 osób (dodam że nie do końca pełnoletnich) na wycieczkę rowerową. Trasa taka w sam raz - na sobotnie popołudnie. Mieliśmy dojechać na miejsce, zjeść coś, a potem wrócić pociągiem. Pociąg miał być o 21, a była 20. Tak więc usiedliśmy na dworcu i czekamy. Gdy już czekania było mniej niż więcej, podeszło do nas dwóch dresów, rzucili się na kolegę, obili mu twarz, po czym kazali nam wziąć rowery i wy... odejść. Zastanawialiśmy się co zrobić, gdy nagle na końcu drogi zobaczyliśmy 10 kolejnych panów w dresach. Uciekliśmy stamtąd. Zobaczyliśmy tylko jak wsiadają do pociągu (ostatniego tego dnia) i odjeżdżają... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Nie do końca w ciąży | 77.115.71.* | 07 Października, 2011 18:33
Jak można być nie do końca pełnoletni, albo jesteś albo nie.
0
2
Ten, który nie jest nie wiadomo jakiej postury, ale w sytuacji 5 vs 2 na pewno by pomógł. | 95.48.103.* | 07 Października, 2011 18:53
2 vs. 5? Mogliście pomóc kumplowi, a nie stać jak ostatnie niewymierności w mianowniku i czekać, aż mu zdefragmentują twarz... Fajni z was koledzy, rly.
0
3
Kolejny, który pomógłby w sytuacji 5 na 2 | 178.235.17.* | 09 Października, 2011 22:16
5 na 2, a wy się patrzyliście? Ja pie*dole...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Nie do końca w ciąży | 77.115.71.* | 07 Października, 2011 18:33
Jak można być nie do końca pełnoletni, albo jesteś albo nie.
Ten, który nie jest nie wiadomo jakiej postury, ale w sytuacji 5 vs 2 na pewno by pomógł. | 95.48.103.* | 07 Października, 2011 18:53
2 vs. 5? Mogliście pomóc kumplowi, a nie stać jak ostatnie niewymierności w mianowniku i czekać, aż mu zdefragmentują twarz... Fajni z was koledzy, rly.
Kolejny, który pomógłby w sytuacji 5 na 2 | 178.235.17.* | 09 Października, 2011 22:16
5 na 2, a wy się patrzyliście? Ja pie*dole...