Ta wpadka nie spodobała się moderatorom i znajduje się obecnie w odrzutach. Głosuj jeśli się nie zgadzasz z naszą opinią
11.10.2011 22:25 TRASH #10530
?Głosy: 72Komentarze: 42 lata temu miałem pierwszy egzamin na prawko, po 40 minutach egzaminu, totalnie wykończony psychicznie i fizycznie, byłem w drodze do WORDu. Nagle, tuż przed samą maską samochodu, wyskoczył pies. Nie wiedziałem czy hamować, czy trąbić, instynktowo dalej jechałem, spojrzałem w lusterko, pies wszedł z tego praktycznie bez szwanku. Z jednej strony dobrze ze nie przejechałem psa, z drugiej po incydencie z psem oblałem egzamin. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to że według egzaminatora... miałem trąbić na psa. YAFUD
?Głosy: 72Komentarze: 4©Copyright 2009-2025 YAFUD.PL - Tekstowe demotywatory, śmieszne teksty, wpadki i historie z życia wzięte to nasz sposób na dobry humor. Polityka prywatności.
Ceci | 79.188.252.* | 12 Października, 2011 09:17
hahaha! Na moim egzaminie egzaminator opowiadał mi przez pół godziny o wypadkach spowodowanych przez psa... Na koniec stwierdził, że życie ludzkie jest ważniejsze, i jeżeli kiedykolwiek pies mi wyskoczy przed auto to mam w pierwszym stopniu dbać o życie ludzi, bo za zabicie zwierzaka nie pójdę do więzienia...
Kod z obrazka | 77.114.45.* | 12 Października, 2011 20:58
K***a, co za instynkt mówi - wjedź w psa??
eedfxewA | 77.255.77.* | 14 Października, 2011 19:11
a gdybyś zatrąbił oblał by cię za trąbienie w miejscu publicznym:D:D
ByQ | 89.74.83.* | 16 Października, 2011 06:18
@eedfxewA nie gadaj bo było by to uzasadnione. Trąbiąc mógł przestraszyć psa z drogi i w razie czego "obudzić"kierowców za nim by nie wjechali mu w bagażnik.