Cały dzień spędziłam z moją przyjaciółką (chodząc po sklepach itd) gdy wróciłyśmy do naszej miejscowości , Paulina zostawiła torebke po jeden stronie pasów a my już znajdowałyśmy się na drugiej...musiałyśmy się po nią wrócić...ale nagle wzmorzył się ruch ..a ja strzeliłam tekst "ale się c*uje rozjechały..za mną stał ksiądz..od tamtej pory boję się chodzić do kościoła. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Kogo Ty sie boisz??? Ksiedza? A do kosciola nie chodz,pomodl sie w domu. Kosciol to tylko instytucja zdzierajaca kase gdzie sie tylko da. Pewnie nie wiesz,ale Panstwo placi tej czarnej stonce 1% podatku od kazdego z nas,nieroby maja normalna pensje,ubezpieczenie, itp...itd... A przyjdzie taki po koledzie to lape wyciaga,za jakakolwiek usluge to ma cennik i w d u p i e to ze ktos nie ma pieniedzy. Sam kosciol-jako obiekt-tez Panstwo dotuje.
CO POWINNO WISIEC I DZWONIC,A JEZDZI I TRABI??? ODPOWIEDZ: AUTO KSIEDZA PROBOSZCZA !
Wchodze niekiedy do kosciola,ale tylko wtedy gdy nie ma mszy,zeby sie pomodlic. Ale generalnie tego przybytku mogloby nie byc,bo Bog jest wszedzie,i wszedzie mozesz to zrobic,nawet w kiblu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
WIEDZMA | 178.182.52.* | 11 Października, 2011 06:47
Kogo Ty sie boisz??? Ksiedza? A do kosciola nie chodz,pomodl sie w domu. Kosciol to tylko instytucja zdzierajaca kase gdzie sie tylko da. Pewnie nie wiesz,ale Panstwo placi tej czarnej stonce 1% podatku od kazdego z nas,nieroby maja normalna pensje,ubezpieczenie, itp...itd... A przyjdzie taki po koledzie to lape wyciaga,za jakakolwiek usluge to ma cennik i w d u p i e to ze ktos nie ma pieniedzy. Sam kosciol-jako obiekt-tez Panstwo dotuje.
CO POWINNO WISIEC I DZWONIC,A JEZDZI I TRABI???
ODPOWIEDZ:
AUTO KSIEDZA PROBOSZCZA !
Wchodze niekiedy do kosciola,ale tylko wtedy gdy nie ma mszy,zeby sie pomodlic. Ale generalnie tego przybytku mogloby nie byc,bo Bog jest wszedzie,i wszedzie mozesz to zrobic,nawet w kiblu.