Jako,ze mam w domu żółwia mięsożernego który lubi ciepełko czekając na żonę w łóżku wziąłem go do wyrka żeby się troszkę ogrzał.Traf chciał, że na żonę się nie doczekałem i zasnąłem.Obudziłem się i żonę w nocy z krzykiem.Przygniotłem żółwia własny ciałem przez sen a no gryzł mnie w przyrodzenie.Dodam ze jak ugryzie i próbuje się go odciągnąć to zaciska mocniej szczękę i próbuje pazurami wyszarpać kawałek "mięska". Skutek "malina na dole"i zona opowiadająca zabawna historyjkę znajomym. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
44356TRASH