Co miesiąc chodziłem do fryzjerki.Z racji tego iż strzygę się na "jeża"i mojego skąpstwa zakupiłem w dyskoncie maszynkę do włosów. Pierwsze samodzielne ciecie a co tam dla zabawy przez środek głowy.Pokazałem "nowa"fryzurę zonie pośmieliśmy się, no i drugie ciecie tylko, ze maszynka padła.Na dodatek była późna niedziela.Skutek spacer przez pól dzielnicy z idiotyczna fryzura do fryzjerki, spóźnienie w pracy i tłumaczenie fryzjerce co się stało jej mina bezcenna. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
hoek | 195.72.148.* | 21 Września, 2011 10:13
trzeba było czapkę ubrać
0
2
Cashback | 80.52.238.* | 21 Września, 2011 13:31
Trzeba ją mieć!!!
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
hoek | 195.72.148.* | 21 Września, 2011 10:13
trzeba było czapkę ubrać
Cashback | 80.52.238.* | 21 Września, 2011 13:31
Trzeba ją mieć!!!