Dzisiaj podczas zabawy (takiej normalnej, nie łóżkowej :P), kiedy to się siłowałam z chłopakiem, w pewnym momencie wskoczyłam mu na plecy, a on pociągnął mnie za koszulkę tak, że zrobiłam przewrotkę na jego plecach i wylądowałam z hukiem na ziemi. Właściwie nie na ziemi, bo kością ogonową nadziałam się na kółko fotela biurowego, a głową w locie rąbnęłam się o kant biura. Teraz bolą mnie dwie "myślowe"części mojego ciała - d*pa i łeb. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Ulcia | 195.234.20.* | 12 Września, 2011 22:52
ja kiedyś się podobnie bawiłam z chłopakiem, w momencie gdy chciał mnie "zrzucić"z pleców na łóżko, uderzyłam głową w ścianę :/
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Ulcia | 195.234.20.* | 12 Września, 2011 22:52
ja kiedyś się podobnie bawiłam z chłopakiem, w momencie gdy chciał mnie "zrzucić"z pleców na łóżko, uderzyłam głową w ścianę :/