pierwszego września było rozpoczęcie roku szkolnego więc normalną sprawą było że poszliśmy ze znajomymi wszystko by było pięknie gdyby po zakończeniu uroczystości mój kolega nie poślizgnął się na psiej kupie i wyłapał w glebę oczywiście nie mógł nic zrobić i od godziny 11 do praktycznie 16 czekał na autobus powrotny z gównem na plecach smród niesamowity a ludzie patrzyli się na niego jakby chcieli go wrzucić do najbliższego zbiornika wodnego YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Vent | 79.186.227.* | 08 Września, 2011 16:29
Yhy kolega sie poślizgnął...
0
2
Maxyria | 178.73.63.* | 10 Września, 2011 00:32
Błagam o interpunkcję! nawet jakby YAFUD był nie wiadomo jak zaj*bisty ( ten do tych nie należy), bez przecinków nie da się go czytać!
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Vent | 79.186.227.* | 08 Września, 2011 16:29
Yhy kolega sie poślizgnął...
Maxyria | 178.73.63.* | 10 Września, 2011 00:32
Błagam o interpunkcję! nawet jakby YAFUD był nie wiadomo jak zaj*bisty ( ten do tych nie należy), bez przecinków nie da się go czytać!