Czyżby jednak śmieszne? - Najlepiej rokujące odrzuty |
---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie | |
Tutaj trafiają odrzuty czyli teksty, które nie zasłużyły na miano śmiesznych wpadek według naszych moderatorów.
Jak wiadomo, są gusta i guściki - każdego śmieszy co innego. Być może wśród masy beznadziejnych wpadek znajdą się perełki - demotywatory tekstowe, wpadki nad wpadkami, które powinny trafić na "główną".
Uważasz, że niektóre śmieszne teksty znajdują się tu niesłusznie - weź sprawy w swoje ręce i głosuj - może nas przekonasz i zmienimy zdanie :)
17.08.2017 16:32 TRASH #39613?Pojechałam na biwak ze znajomymi. Rozbilismy się na polu, gdzie było kilkaset namiotów. Dziś rano odkryłam, że ktoś wlał kefir do moich butów, które suszyły się przed namiotem, podczas gdy ja byłam boso na plaży. W upale zdążył skisnac, a ja nie mam innych butów. Jakby tego było mało, mam wąskie i długie stopy, nigdzie nie ma damskich trampek rozmiar 44. YAFUD
Ostatnio komentowane wpadki | YAFUD # | Komentarz |
---|
51440 | 18 Września, 2024 13:38opos napisał(a) komentarz | 51482 | 18 Września, 2024 13:30simalco napisał(a) komentarz | 51482 | 18 Września, 2024 12:18just_me napisał(a) komentarz | 51482 | 18 Września, 2024 11:53zdziwiony napisał(a) komentarz | 51482 | 18 Września, 2024 11:47wandea napisał(a) komentarz | 51483 | 18 Września, 2024 11:30FML napisał(a) komentarz | 51482 | 18 Września, 2024 11:29Ariadna napisał(a) komentarz | 51477 | 18 Września, 2024 04:05Ten zły i wredny napisał(a) komentarz | 51484 | 18 Września, 2024 04:02Ten zły i wredny napisał(a) komentarz | 51483 | 17 Września, 2024 20:38Zołzy napisał(a) komentarz | 51483 | 17 Września, 2024 20:17endrju napisał(a) komentarz | 51484 | 17 Września, 2024 20:16gość napisał(a) komentarz | 51484 | 17 Września, 2024 19:41MSZNTT napisał(a) komentarz | 51484 | 17 Września, 2024 19:04kamil333333 napisał(a) komentarz | 51481 | 17 Września, 2024 18:19Nyar napisał(a) komentarz | 51484 | 17 Września, 2024 17:33Creator napisał(a) komentarz | 51477 | 17 Września, 2024 16:22gość napisał(a) komentarz | 51484 | 17 Września, 2024 16:18zdziwiony napisał(a) komentarz | 51484 | 17 Września, 2024 15:31UUKH napisał(a) komentarz | 51484 | 17 Września, 2024 15:21Glupiyafud napisał(a) komentarz |
|
17.08.2017 16:32 TRASH #39619?Czy można wyobrazić sobie bardziej wystrzeloną w kosmos pracę na świecie? NASA prowadzi właśnie rekrutację na stanowisko Oficera Ochrony Planety. Jednak nie zapewnia mieczy świetlnych, ani nawet peleryny superbohatera. YAFUD
17.08.2017 16:32 TRASH #39623?Mój facet na każdym kroku oskarża mnie o zdradę. Wyjdę do koleżanki = zdradzam go, pójdę na zakupy = zdradzam go, pojadę do rodziców = zdradzam go. Jego obsesja rozpoczęła się po tym, gdy dziewczyna jego najlepszego kumpla została przyłapana na zdradzie z kilkoma facetami. Oboje się wtedy uchlali i doszli do wniosku, że wszystkie kobiety bez wyjątku wskakują do łóżek każdemu kto się nawinie. To piekło trwa już rok, nie mogę spokojnie wyjść z domu... YAFUD
17.08.2017 16:32 TRASH #39624?Jestem studentem i co roku w lipcu wyjeżdżam za granicę, żeby zarobić na utrzymanie się, czynsz i inne wydatki. Ogólnie po 3 miesiącach pracy, pieniędzy wystarcza mi na cały rok akademicki. W zeszłym roku przed moim kolejnym wyjazdem, przy piwku z moim dobrym kolegą z grupy, po tym jak żalił mi się, ze krucho z kasą u niego, zaproponowałem żeby wyjechał ze mną i sobie dorobił. Bardzo się ucieszył i szybko zdecydował, ze pojedzie. Pożyczyłem mu pieniądze na bilet i powiedziałem że jak podzielimy opłaty za mieszkanie po równo to będziemy mogli mieszkać razem. Dla mnie to przecież też korzyść. Wyjechaliśmy do miasta gdzie mieszka na stałe mój brat i bratowa, którzy pracują w tym samym miejscu co ja i tam też załatwiłem koledze pracę. Na początku wszystko było dobrze pomijając fakt, że to ja musiałem sprzątać, prać, gotować, ale już po tygodniu powiedziałem, że absolutnie nie zgadzam się na takie coś i musimy podzielić obowiązki po równo. Zgodził się, choć niechętnie i kolejne dni mijały spokojnie. W pracy byli z niego zadowoleni, szefowa go polubiła, chyba aż za bardzo, a z moim bratem rozmawiał chyba częściej niż ja. Pewnej nocy zaraz przed weekendem, wyprowadził się z mieszkania bez słowa. Zabrał wszystkie rzeczy i po prostu zniknął. Rano kiedy to zobaczyłem od razu do niego zadzwoniłem, ale nie odbierał. Po kilku godzinach napisał smsa, że nie wytrzyma już takiego traktowania i wyzyskiwania w mieszkaniu i wyprowadza się... do mojego brata. I w tym samym momencie odbieram telefon od niesamowicie zdenerwowanego, przeklinającego mnie, rodzonego braciszka, który nie dając mi dojść do słowa wrzeszczy, ze przynoszę wstyd naszej rodzinie, ze mama nas inaczej wychowywała, ze teraz jest załamana po tym co zrobiłem. Po wszystkim rozłączył się i już nie odezwał przez cały weekend. W poniedziałek w pracy, aż chuczało od plotek, a ja czułem na sobie wzrok wszystkich osób łącznie z szefową. Kochany braciszek wraz z nowym przyjacielem unikali mnie, ale od bratowej dowiedziałem się o co tak na prawdę chodzi. Otóż ten niewdzięczny gnojek naopowiadał wszystkim w pracy oraz bratu, ze wyrzuciłem go z mieszkania, że szykanowałem, szantażowaniem i ściągnąłem go tylko po to, żeby wyłudzić pieniądze na polowe czynszu. Oczywiście nie dał mi ich jeszcze, bo byliśmy przed pierwszą wypłatą, tak samo jak pieniędzy za bilet... Byłem w prawdziwym szoku, kiedy zadzwoniłem do mamy a ta rozłączyła się mówiąc, ze nie ma ochoty rozmawiać. Normalnie poszedłbym od razu do tego cwaniaka i przywaliłbym mu w twarz, ale on się tego spodziewał i zawsze kręcił się koło szefostwa. Zaraz po pracy szybko uciekał z bratem. Postanowiłem nie przejmować się tym wszystkim i wytrwać te kilka tygodni, chociaż było cieżko bo każdy uważał mnie za chama i oszusta. Problem zaczął się pod koniec lipca kiedy miałem mieć przedłużony kontrakt. Okazało się, że nie będę dłużej tam pracował ponieważ według mojej szefowej jestem zbyt konfliktową osobą i mam bardzo zły wpływ na współpracowników. Po olbrzymiej kłótni, zaangażowaniu związków zawodowych, wróciłem do kraju z ujemnym saldem na koncie. Udało mi się na szczęście trochę dorobić weekendami i przetrwałem ten rok studiów. Jednak co jest najlepsze? W tym roku wiedząc, ze nie mogę już tam wrócić, znalazłem sobie wcześniej inna pracę. Jednak dwa dni przed podpisaniem umowy poproszono mnie o kontakt z poprzednim pracodawcą w celu uzyskania referencji... coś czuję, ze w tym roku rownież nie zarobię i czeka mnie urlop dziekański, a wszystko przez jednego niewdzięcznika. Z bratem nie mam kontaktu do dzisiaj, mama po moich kilkugodzinnych wyjasnieniach odzywa sie do mnie, ale i tak wiem, ze mi nie wierzy... na szczęście udało mi się zmienić grupę na studiach i nie widzę najbardziej znienawidzonej przeze mnie twarzy. Dla mnie za zaufanie do drugiego człowieka i dla mojej naiwnej rodzinki YAFUD
17.08.2017 16:32 TRASH #39608?Od dawna podoba mi się pewien chłopak. Błagałam los o przypadkowe spotkanie, gdzieś na neutralnym gruncie. I stało się. Zauważyłam go w supermarkecie, ale nagle spanikowałam i chciałam zniknąć między półkami, żeby być lepiej przygotowana na konfrontację. Niestety poślizgnęłam się i upadłam. Ubrana w zwiewną sukienkę pokazałam mu oraz innym klientom więcej mojego ciała niż chciałam. YAFUD
17.08.2017 16:32 TRASH #39607?Ja i moj chlopak mieszkamy w innym miescie niz nasi rodzice. Zapytalam go przez telefon czy chce ze mna pojechac w gory lub nad jezioro w nastepny weekend, bo pogoda miala byc spoko. Cos zaczal krecic ze on ma ustalony wyjazd do rodzicow na ten weekend. Byl w tym czasie pewnie ze swoja mama, bo ona przyjechala do niego. Potem zadzwonil ze chce jechac i ze jego rodzice tez chetnie pojada. YAFUD
12.08.2017 20:33 TRASH #39605?Malaysia Airlines była najbardziej pechową linią lotniczą 2014 roku. W ciągu kilku miesięcy doszło do dwóch poważnych katastrof. Choć wraku jednej z nich nie odnaleziono, to efektem ubocznym jego poszukiwań jest masa danych o niezbadanych dotąd zakamarkach naszej planety. YAFUD
12.08.2017 20:33 TRASH #39596?Ostatnio miałam sporo komplikacji w życiu rodzinnym, prywatnym, a także w sferze mieszkaniowej i finansowej- nagła konieczność przeprowadzki, przestój w pracy, niespodziewane wydatki;ogólnie nazbierało się tego trochę. Tydzień temu umarł mi alternator w prywatnym samochodzie- kolejny wydatek. Cztery dni temu złapałam gumę na trasie w samochodzie służbowym- koszt nie mój, ale opóźnieie i straty z nim związane już moje... Dzisiaj jechałam służbowym busem, prawym pasem estakady z prędkością ok. 50 km/h gdy wyprzedzający mnie z lewej strony samochód osobowy zmieniając pas na prawy gwałtownie zajechał mi drogę... Padał deszcz... Bus zwariował, co prawda udało mi się go jako tako wyhamować i wyprowadzić, jednakże i tak częściowo wylądowałam na barierce.. Wina nie moja, ale koszt błotnika, reflektora i kierunkowskazu już mój... YAFUD
Statystyki śmiesznych tekstówNajczęściej komentowane teksty |
---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie | |
|
Najczęściej plusowane (%) teksty |
---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie | |
12.08.2017 15:08 TRASH #39604?Pojechałem z dziewczyną na Woodstock. Wczoraj rano wracałem z imprezy u znajomych, dziewczynę odprowadziłem wcześniej, bo chciała się położyć. Chciałem do niej zadzwonić, czy już ok i żeby otworzyła mi przyczepę od środka. Dwa telefony nic nie dały, więc spróbowałem ostatni raz i wtedy usłyszałem jej dzwonek telefonu, ktory sam dla niej nagralem, z namiotu naszych sąsiadów, dokładnie z tego namiotu, z którego dochodziły dźwięki miłosnych uniesień. YAFUD