Zatwierdzone demotywatory tekstowe: 1
12.05.2011 19:27#7251 718 Czas studiów, sesja zimowa... ściślej, sesja poprawkowa. Prawda jest taka, że tylko ja musiałem poprawiać i to w formie egzaminu ustnego. Umówiony byłem z Panią Prof. na konkretną godzinę. Przez korki ona nieco się spóźniła, a ja do czasu jej przyjścia cały czas kombinowałem w głowie jak tu zrobić by się jej przypodobać. No i w myślach huczało na okrągło: "Znajdź z nią wspólny mianownik, znajdź wspólny mianownik!" Wpadła na wydział weszła do gabinetu, leci przed lustro zdejmuje futrzaną czapę i mówi: "Już, już zaraz zaczniemy egzamin, tylko poprawię włosy". Chcąc znaleźć ten wspólny mianownik, nie zastanawiając się na szybko walnąłem: "Aaaa, tak, tak pani Profesor, ja też zawsze zimą po zdjęciu czapki mam tak beznadziejną fryzurę...". Wynik poprawki łatwy do przewidzenia. YAFUD
Odrzucone demotywatory tekstowe: 3
12.05.2011 21:41 TRASH #7264 119 Dawno temu. Badania przy wojskowej komisji lekarskiej w celu sprawdzenia przydatności do służby w armii.
Standardowo, lewe oko, prawe oko, wzrost, waga itd. No i po tym, koszmar każdego poborowego: "Proszę za parawan, bieliznę ściągnąć w dół". Tak zrobiłem. Za chwilę za parawanem pojawił się brodaty jegomość w kitlu, nakładający rękawiczkę lekarską na rękę.
Po wybąknieciu krótkiego "Jak tak?" wyciągnął dłoń i skierował ją w stronę mojego podbrzusza. Odruchowo skuliłem się i cofnąłem o krok.
Lekarz rozbawiony do granic możliwości, rechocząc wykrzyknął do kogoś będącego za parawanem: Hahaha! Pani zapisze, że mamy dziś pierwszego z syndromem żółwika-"Nie dotknij mnie, bo łebek schowam" Hahaha!
:) YAFUD
12.05.2011 15:16 TRASH #7250 75 Znajomy z natury jest bardzo leniwy, ale chłopak z niego dobry. Walentynki kilka lat temu. Robiliśmy zbiorową imprezę walentynkową. W kilku chłopaków zaprosiliśmy swoje połówki do mieszkania jednego z nas. Dzień wcześniej kupiliśmy im skromne prezenty. Wspomniany kolega postanowił na pierwsze wspólne walentynki kupić swojej lubej jakąś sexy bieliznę.
W połowie imprezy obradowaliśmy swoje śliczności prezentami. Dziewczyna kolegi ucieszona prezentem postanowiła przymierzyć bieliznę w łazience. Nieco skrępowana wróciła i powiedziała "Kochanie... piękne, ale ale tyćkę za małe".
Leniwemu znajomemu - z tego co opowiadał potem stanęła przed oczami wizja ponownego udania się do sklepu, wymiany towaru, tłumaczenia, czekania, dobierania itd. Odruchowo walnął przy wszystkich "Kochanie, większych nie mieli"... długo musiał gonić za płaczącą dziewczyną i ją przepraszać. YAFUD
12.05.2011 15:16 TRASH #7249 77 Studia, akademik, ładnych kilka lat temu. Przyjechałem w niedzielę po weekendzie z domu. Nie miałem okazji nawet się rozpakować, ponieważ kilku kolegów wyciągnęło mnie z pokoju gdy tylko rzuciłem plecak. Oświadczyli, że w tym tygodniu nie idę na zajęcia,bo kumpla rzuciła ukochana i przez tydzień go "pocieszamy". 5 dni później, śmierdzący od alkoholu i zarośnięci obudziliśmy się w którymś z pokoi. Zebraliśmy resztki miedziaków i wysłaliśmy Zielińskiego do sklepu z zastrzeżeniem: "Zieliński, kup coś do jedzenia i zero alkoholu. Rozumiesz? Już wystarczy picia - ZERO ALKOHOLU!".
Zieliński poszedł. Po 10 minutach wrócił, rzucił na stół paczkę paluszków i mówi: "Tu macie jedzenie. I sorry chłopaki, nie było zero alkoholu. Było tylko 0.75" :)) YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 6 Ten Rok
» 399 Ogółem
Rekord: 17 (14.05.2011)