Zatwierdzone demotywatory tekstowe: 1
24.07.2011 14:44#7964 389 To był potworny dzień już od samego początku. Miałem badania w szpitalu w Warszawie. Z reguły przed jazdą komunikacją publiczną (pociągi, autobusy, tramwaje) nie jadam śniadań w celu uniknięcia niemiłych niespodzianek. Tym razem jednak się nie udało - badanie wymagało sytości. Zjadłem płatki na mleku, co było chyba najgorszą z możliwych opcji. Wsiadłem do pociągu interREGIO, rzekomo klimatyzowanego. Po półgodzinie jazdy, mniej więcej 20 minut przed docelową stacją, zrobiło mi się słabo. W pociągu panował niesamowity zaduch, klimatyzacji zero. Chciałem pójść do toalety, ale przede mną wepchała się jakaś paniusia twierdząc, że musi sobie poprawić makijaż na już, bo zaraz wysiada. Minęło 10 minut, bez zmian, za to mi było coraz gorzej, a wszelkie okna były zablokowane. W końcu nie wytrzymałem i zwymiotowałem na podłogę w pobliżu wejścia do pociągu, na 2 minuty przed dotarciem do celu. Zarzygałem sobie spodnie i buty. Ludzie wręcz uciekali do sąsiednich przedziałów... YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 2 Ten Tydzień
» 2 Ten Miesiąc
» 10 Ten Rok
» 205 Ogółem
Rekord: 5 (25.07.2011)