Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
13.10.2017 20:30 TRASH #39869
?
Kilka lat temu, będąc wtedy z ówczesnym chłopakiem, przy oglądaniu filmu zastał nas już późny wieczór. Chłopak mieszkał w jednej z podkrakowskich wsi, na autobus czy bus już było za późno, zadzwoniłam do rodzicielki, poinformowałam ją co i jak i zostałam u chłopaka na noc. Jego rodzice słynęli z jednych z najbardziej awanturujących się małżeństw w całej wsi jak i okolicy. Tego wieczoru było tak samo, krzyki, wyzwiska i obietnice złożenia pozwu o rozwód roznosiły się po całej okolicy. Naciągnęłam kołdrę na uszy i jakoś udało mi się zasnąć. Obudziłam się nad ranem, z tarasu było widać piękny wschód słońca, więc niewiele myśląc wzięłam koc i krzesło na zewnątrz. Fajki niestety zostały w sypialni niedoszłych teściów, więc cichutko na paluszkach udałam się w stronę ich pokoju, by przez przypadek zła nie obudzić. Nacisnęłam klamkę, uchyliłam delikatnie drzwi, a moim oczom ukazała się jedna z najobrzydliwszych scen, jakie moje oczy miały okazję ujrzeć. Na brzegu tapczanu rozlewała się rozkraczona teściowa, a przed nią klęczał teściu, który całego wąsa zatapiał w jej kroczu. Chłeptał przy tym jak ciele przy wymionach, a ja stałam jak wryta przez ładne kilkanaście sekund. Nie zauważona wycofałam się, tak samo jak kolacja z dnia poprzedniego w moim żołądku, zarzygałam całą podłogę, siebie i szafkę na buty. Teściowa wytknęła tylko swój blond czerep o czerwonej i spoconej twarzy i zaczęła się na mnie drzeć że jej syn jeszcze szkoły nie skończył, a już się w dzieciaka wpakował (mamusie coś wiedzą o porannych mdłościach). Podczas jej wywodu łepetyna posuwała się w tył i w przód, zatrzymując się uszami o drzwi i futrynę. Wtedy mój żołądek zaprotestował po raz drugi, tym razem oddając mi chipsy z wieczornego filmowego seansu, natomiast teściowa przeciągłym, długim wyciem osiągnęła chyba orgazm stulecia, bo gdy się odwróciłam, to rodzeństwo mego lubego łypało przez uchylone drzwi co się właśnie odjaniepawliło. Jedno z nich zaczęło nawet bić brawa, do tej pory nie wiem czy dla mnie czy dla matki... Żałuję tylko tego pięknego wschodu słońca... Rodziców unikałam jak ognia, nocowania u chłopaka zresztą też... YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 1 Ten Rok
» 21 Ogółem
Rekord: 3 (14.06.2018)