Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
25.01.2013 20:49 TRASH #21639
?
Dwa lata temu na zakończenie liceum, postanowiliśmy się zebrać całą klasą na jakieś piwo po wszystkich uroczystosciach. Jako że mieszkam w Płocku, postanowiliśmy się udać do jednej z piwiarni nad Wisłą. Wszystko było w porządku, dość sporo wypiliśmy, dobrze się bawiliśmy, lecz w pewnym momencie pokłóciłem się z dziewczyną. Po krótkiej kłótni zostawiłem jej kluczyki do samochodu, bo to ona miała wracać i powiedziałem że idę do domu (wtedy miałem do domu prawie 40km). Ona w całej tej złości powiedziała mi: "To sobie idź". Jako, że byłem wypity i zdenerwowany wybrałem się w podróż do domu, z nadzieją że zaraz przyjdzie i wrócimy razem dalej się bawić. Gdy już dochodziłem do domu postanowiłem zadzwonić i powiedzieć jej, że już jestem na miejscu. Wielkie było moje zdziwienie, gdy mi powiedziała, że szuka mnie pół płockiej policji, znajomi i przypadkowi ludzi, którzy siedzieli w piwiarni, w pogotowiu była nawet policja wodna, bo wszyscy myśleli o najgorszym, że mogłem utopić się w Wiśle. YAFUD!
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 5 Ten Rok
» 40 Ogółem
Rekord: 2 (25.01.2013)