Odrzucone demotywatory tekstowe: 4
12.07.2013 10:59 TRASH #24805
44
Nie moja historia ale zasłyszana od ciotki. Ciocia miała koleżankę, która ją odwiedziła przed wizytą u ginekologa. Owa koleżanka będąc w łazience spryskała sobie "tam na dole" dezodorantem. Wszystko ładnie pięknie, poszła do ginekologa, rozkłada nogi, ginekolog ją bada i co chwila mówi "A się pani wystroiła". Koleżanka taka zaskoczona, o co mu może chodzić no ale nic.. Nie reaguje na zaczepki. Jednak po powrocie do domu zorientowała się w czym rzecz, zamiast dezodorantem wypsikała się lakierem do włosów z brokatem. Dla niej YAFUD
01.07.2013 19:34 TRASH #24645
77
Jakiś rok temu byłam gościem na ślubie mojego znajomego. Jak to na ślubie, siedzimy wszyscy, cicho, ksiądz mówi swoje lecz w pewnym momencie ksiądz zapomniał imienia pana młodego więc dyskretnie mówi "Jak ma pan na imię?". Usłyszeli to oczywiście wszyscy zgromadzeni z racji tego ,że ksiądz nie odsunął mikrofonu. Mój kolega zaś popełnił największą gafę, bowiem gdy ksiądz się go zapytał ten pomyślał ,że chodzi chyba o jakiś ostateczny test więc palnął "Pan ma na imię Jezus". Dla niego YAFUD
01.07.2013 19:33 TRASH #24644
?
Od pewnego czasu podobał mi się pewien chłopak. Organizowałam ognisko ,a że to był przyjaciel mojego dobrego kolegi postanowiłam obydwóch zaprosić. Z początku było miło, potem coraz milej, leżeliśmy na sobie, dużo gadaliśmy itp. Gdy zrobiło się już późno (i oboje byliśmy mocno wcięci) poszliśmy do mojego pokoju po koc. Tam przełamałam się i powiedziałam mu ,że podoba mi się. Jego reakcja? "Aha. Wisi mi to". Myślałam ,że zapadnę się pod ziemię ze wstydu, omal się nie popłakałam. Dla mnie prawdziwy YAFUD
10.12.2012 17:43 TRASH #20556
?
Pół roku temu potrącił mnie samochód. Obrażenia były znośne bo miałam tylko 3 złamania (dwóch kości w podudziu i obojczyka). Wylądowałam w ekspresowym tempie w szpitalu, i jak przystało na naszą Służbę Zdrowia czekałam piętnaście minut w męczarniach na prześwietlenie. Gdy wreszcie wjechali ze mną do sali zostałam uświadomiona ,że nikt mi nie pomoże przedostać się z jednego łóżka na to drugie do prześwietleń. Zaciskając zęby jakoś dałam radę. Potem oczywiście nastąpiło nastawianie nogi ale uśpili mnie więc nie mogę tego opisać. Obudziłam się już na sali, na chirurgii. Przyszła jedna pielęgniarka z praktykantem (muszę dodać ,że był przystojny), wyprosiła grzecznie moją rodzinę no i zaczęło się najlepsze. Oh tak, cewnik... Nie wiem jakim cudem ale nie mogła trafić, więc poprosiła praktykanta, on również nie mógł dać rady. Cała czerwona modliłam się żeby to się wreszcie skończyło. Zawołała inną pielęgniarkę, nic, drugą, też nie... W końcu zadzwoniły po położną i ona jedyna była na tyle kompetentna że wreszcie umiejscowiła tą rurkę... Potem oczywiście stały nade mną i patrzyły na moje krocze... Powiem wam jedno: wypadek przy tym zajściu to nic... Dla mnie wielki YAFUD.
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 5 Ten Rok
» 78 Ogółem
Rekord: 7 (11.12.2012)