Zatwierdzone demotywatory tekstowe: 1
14.09.2015 10:45#34420
357
Z cyklu "Polak potrafi" albo jak kto woli "Nigdy nie ufaj ludziom"... Gdy przechodziłam przez mało znaną mi dzielnicę obok małego sklepu spożywczego, zaczepił mnie bezdomny. Poprosił o to bym kupiła mu dwa produkty. Nie chce piwa, nie chce kasy, więc nie ma problemu - weszłam z nim do sklepu i kupiłam to o co poprosił. Jak na taki sklepik produkty wydały się być drogie, no ale nic, daję te 12zł, pan dziękuje i wraca do kolegi stojącego pod sklepem. Chwilę po tym zdarzeniu dowiedziałam się od dwóch mieszkańców tamtej okolicy, którzy widzieli całą sytuację, że "wszyscy tego gościa tu znają". Okazało się, że pan przez cały dzień zaczepia niezorientowanych w całej sytuacji ludzi i zawsze prosi o to samo. Sklep chyba specjalnie zawyżył ceny konkretnych produktów. Nie wiem co robi z tym jedzeniem (czy zjada, wyrzuca czy oddaje do sklepu), ale okazało się, że dogadał się ze sprzedawczynią i obydwoje mają na tym niezły zysk... On zwabia ludzi, ona ma utarg, on też coś z tego ma. Biznes się kręci a mnie już dawno nie zrobiono tak bardzo sprytnie w c*uja... YAFUD
Odrzucone demotywatory tekstowe: 2
04.07.2015 15:32 TRASH #33639
?
Mój były wydawał się być facetem idealnym. Zawsze w czymś pomógł, naprawił... Jednak jego "nóżki mnie bolą, muszę zacząć chodzić w innych bucikach", "idę do sklepiku po bułeczki i soczek" albo "ziemniaczki, sosik, suróweczka i mięsko po prostu mniam mniam, pyszny obiadek" powodowały, że nie wiedziałam czy rozmawiam z moim facetem czy przesłodzoną nastolatką. YAFUD
13.06.2015 20:55 TRASH #33450
?
Nie spałam dwie noce pod rząd, więc tego dnia chodziłam totalnie nieprzytomna. Dopiero analizując sytuację i paragon na spokojnie, dowiedziałam się co tak naprawdę zrobiłam. Tak więc robię szybkie zakupy, ekspedientka rzuca klasykiem "mogę być winna grosza?". W tym momencie schodzę na ziemię słysząc jedynie "... ma grosza?". Przekonana, że pani spytała się czy mam grosza, by mogła mi wydać pełną złotówkę, szukam go w portfelu i odpowiadam "niestety nie". I tak stoję z grobową miną przed panią, czekam na swoją zacną złotówkę, ona też stoi i patrzy na mnie jak na idiotkę...Dała paragon bez reszty po czym odeszła od kasy dalej układać produkty. Przez parę sekund jeszcze stałam przed ladą myśląc, że idzie rozmienić pieniądze i da mi moją wyimaginowaną złotówkę... Nie polecam zawalać nocek... YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 2 Ten Tydzień
» 4 Ten Miesiąc
» 5 Ten Rok
» 192 Ogółem
Rekord: 11 (14.09.2015)