Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
22.01.2017 22:15 TRASH #38290
?
Sytuacja z piątku.
Tytułem wstępu: mężatka, 2 dzieci w wieku szkolnym, aktualnie bezrobotna. Mąż strasznie chce trzecie dziecko. Ja chcę z tym jeszcze poczekać, aż młodsze trochę podrośnie, no i wolałabym mieć lepszą sytuację materialną (czytajcie: iść do pracy i wrobić pracodawcę w macierzyński).
Wstęp nr 2: zawsze miałam bardzo nieregularne miesiączki i długie cykle (ponad 40 dni). Zabezpieczenie przed ciążą - prezerwatywy.
Historia właściwa: wkurzona, bo już ponad 50 dni minęło od ostatniego okresu, odwiedziłam moją ginekolog. Poprosiłam o tabletki hormonalne, celem uregulowania wreszcie tych spraw.
Pani doktor zbadała mnie i stwierdziła, że na tabletki to już za późno. Dlaczego? Bo jestem mniej więcej w 6 tygodniu ciąży... Potwierdzenie testem ciążowym było czystą formalnością.
Wróciłam do domu w stanie kompletnej rozsypki, no bo jak to? Prezerwatywa nigdy nam nie pękła, nigdy się nie zsunęła (bardzo tego pilnowałam), a tu ciąża?! No jak rany, jeszcze mnie mąż gotów o zdradę oskarżyć!
Rzeczony mąż po powrocie z pracy zastał mieszkanie w nieładzie i żonę we łzach. Nieco zmieszany po przyciśnięciu przyznał, że od mniej więcej pół roku przekłuwał opakowania z prezerwatywami...
W poniedziałek miałam iść na rozmowę o pracę...
YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 1 Ten Rok
» 33 Ogółem
Rekord: 3 (22.01.2017)