Odrzucone demotywatory tekstowe: 4
20.08.2012 17:35 TRASH #18517
?
Mój były narzeczony pewnego dnia w pracy popełnił literówkę w imieniu, zamiast napisania imienia Inga napisał Kinga. Wszystko byłoby do wybaczenia, gdyby nie to, że jest on tatuażystą. Tatuaz miał mieć treść: "Kocham cię Inga" wyszło kocham cię Kinga". Rozwścieczony klient przyszedł do niego i wykrzyczał, że tatuaż miał być pytaniem "czy wyjdziesz za mnie". Odpowiedź miała być tak, a skończyło się na plaskaczu i zerwaniu zaręczyn. Dla niego YAFUD
PS Możecie dziwić się, czemu klient nie zauważył tego wcześniej. Już tłumaczę. Mówił, że chce sobie sprawić taką samą niespodziankę jak swojej przyszłej żonie.
20.08.2012 17:35 TRASH #18516
?
W prima aprillis niektórzy wysyłają smsy swoim drugim połówkom, że wiedzą o ich zdradzie, ja postanowiłam zrobić odwrotnie. Sms do mojego narzeczonego brzmiał tak: "Kochanie, bardzo cię przepraszam, zdradziłam cię. Obiecuję, że to się więcej nie powtórzy. Kocham cię." Gdy dostałam odpowiedź zwijałam się ze śmiechu, wyobrażając sobie jego reakcję, gorzej było, gdy go przeczytałam. Brzmiał on tak: "Ty głupia s*ko, wiedziałem że w końcu to zrobisz. Zrywam zaręczyny, z kur*ą się nie będę spotykał." Drugie zerwane zaręczyny. YAFUD
20.08.2012 17:35 TRASH #18515
?
W prima aprillis niektórzy wysyłają smsy swoim drugim połówkom, że wiedzą o ich zdradzie, ja postanowiłam zrobić odwrotnie. Sms do mojego narzeczonego brzmiał tak: "Kochanie, bardzo cię przepraszam, zdradziłam cię. Obiecuję, że to się więcej nie powtórzy. Kocham cię." Gdy dostałam odpowiedź zwijałam się ze śmiechu, wyobrażając sobie jego reakcję, gorzej było, gdy go przeczytałam. Brzmiał on tak: "Ty głupia s*ko, wiedziałem że w końcu to zrobisz. Zrywam zaręczyny, z kur*ą się nie będę spotykał." Drugie zerwane zaręczyny. YAFUD
20.08.2012 17:29 TRASH #18507
?
Mój przyjaciel ma psa. Mówimy na niego Mały, że względu na jego wielkość. Pewnego dnia wpadł do mnie przyjaciel, a że mam ogródek, postanowiliśmy wykąpać psa na świeżym powietrzu. Podczas mycia psa zadzwonił do mnie narzeczony, z pytaniem, czy jestem w domu, to by wpadł i byśmy obejrzeli film. Nasza rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
N: Jesteś w domu? Wpadłbym, obejrzymy film.
J: Wiesz co, na razie myję Małego, ale możesz wpaść, pomożesz nam.
N: Czyjego małego? (On nic nie wie, że tak mówimy na psa).
J: No Marka (imię przyjaciela).
N: Ja tu wypożyczam filmy, dzwonię do ciebie, pomagam ci, a ty mi rogi doprawiasz?
I się rozłączył.
Dopiero po dłuższej chwili zrozumiałam, o co chodziło, ale narzeczony nie odbierał telefonu, a chciałam wszystko wytłumaczyć. Potem dostałam jednego sms'a: "Zrywam zaręczyny, pierścionek zatrzymaj sobie, ewentualnie daj Markowi, będzie Wam potrzebny." Fajnie, zaręczyny zerwane, na niecały miesiąc przed ślubem.
Dla mnie YAFUD.
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 1 Ten Rok
» 84 Ogółem
Rekord: 9 (21.08.2012)