Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
05.01.2016 10:49 TRASH #35404
?
Miałam kiedyś przyjaciółkę... Na potrzeby opowieści nazwijmy ją Hela. Ponad 23 lata znajomości z Helą, zawsze wszędzie i wszystko razem. Do czasu...
Kiedyś obiecałyśmy sobie, że żaden facet nie popsuje naszej relacji.
I do pewnego czasu tak było.
Ale Hela poznała chuligana (nazwijmy go Zygmunt).
Miłość od pierwszego włożenia. Ja poszłam w kąt, kilku lat tylko Zygmunt i Zygmunt. a Zygmuś to zwykła świnia! Okłamuje ją, robi jej wstyd przy wszystkich, nie szanuje jej, mnie, ubliża. A co na to Hela? A no nic. "Zygmuś taki jest, no co poradzisz?". Ile razy to płakała mi w ramię, jaki on jest niedobry i jaki to on zazdrosny o nią i nie pozwala nigdzie jej wychodzić bez niego? MILION!!! A ile razy już z nim próbowała zerwać, ale nie zrobiła tego z lęku przed nim? I tak oto parę dni temu czara goryczy się przelała... Zygmuś przy Heli mi naubliżał, Hela stanęła jak zwykle po jego stronie i po 20-stu latach zakończyła się nasza przyjaźń, bo Zygmuś przecież jest bez skazy.
A Heli cała ta "miłość" kiedyś odbije się wielką czkawką i może zrozumie, że dla paru chwil z jakimś agresywnym i niewychowanym frajerem poświęciła prawdziwą przyjaźń.
Dlatego coś Wam powiem: nigdy nie poświęcajcie przyjaźni na rzecz chłopaka/dziewczyny, bo miłości przeminą, a przyjaźń pozostanie. YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 2 Ten Miesiąc
» 3 Ten Rok
» 81 Ogółem
Rekord: 9 (05.01.2016)