Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
07.06.2017 20:33 TRASH #39172
?
Tak w skrócie, mam 20lat, zdaną maturke i od dwóch miesięcy szukałem pracy. Tydzień temu wkońcu udało mi się ją poszukać. Wyrobienie zdolności zawodowej zajęło mi tydzień, ponieważ lekarz zgubił wyniki mojego rentgena, jakoś to wytrzymałem. Nadszedł pierwszy, drugi i wkońcu trzeci dzień w robocie, od niego wszystko się zaczęło - drzazga weszła mi pod skóre na długość 2 centymetrów. Dobra, praca przy drewnie to i wypadki się zdarzają. Po tak udanym rozpoczęciu czas na kwintesencje mojego YAFUD'a. Dzień dzisiejszy - trafiłem na dział w którym zapierniczasz jak głupi przez 8 godzin. Minęły zaledwie dwie z nich, a dostałem takiego bólu głowy, że nie mogłem się skupić na pracy, udało mi się dotrwać do przerwy - 10 minut zbawienia. Spaliłem połowe papierosa gdy zaczęło mnie mdlić, zwymiotowałem w łazience. Zgłosiłem to do brygadzisty, ten zadzwonił po kolesia od pierwszej pomocy i wezwał taxówkę. Pojechaliśmy do pierwszej przychodni, kazali nam jechać do drugiej bo oni się nie zajmują takimi sprawami, dotarliśmy na miejsce - pół godziny czekania, dwie tabletki paracetamolu i godzina czekania na efekty. Ból trochę ustapił, kolejne badanie i skierowanie na kolejne badania, już lekko zdenerwowany dotarłem ponownie do firmy po swoje rzeczy z nadzieja, że dostane dzień urlopu i będe mógł wrócić, na powitanie wyszedl mi brygadzista z informacja, że nie mam wracać do roboty dopóki nie wyrobie sobie na nowo zdolności do pracy.. czyżby historia zataczała koło? Jak dla mnie największy YAFUD jaki kiedykolwiek miałem. YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 5 Ten Rok
» 43 Ogółem
Rekord: 4 (08.06.2017)