Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
08.09.2015 16:26 TRASH #34323
?
Jakiś czas temu pracowałam w niedużej prywatnej firmie. Mój szef, czyli jednocześnie właściciel firmy był też wtedy moim facetem, a raczej mieliśmy romans (boss nie chciał się tak afiszować związkiem z pracownią). Zazwyczaj w takich związkach jest dużo romantyzmu i namiętności, jednak w naszym przypadku wszystko było bardzo sztywne. Zwłaszcza w dniu moich urodzin. Gdy cały poranek przypominalam mu o tym szczególnym dniu, on w końcu wyjechał na miasto. Mega podekscytowana czekałam na jego powrót i oczywiście prezent. Tak, przyjechał po godzinie i wręczył mi podarunek - chleb i najtańszy pasztet, twierdzac, ze "kwiatek szybko więdnie i nic z niego nie ma a z tego przynajmniej jest jakiś pożytek" YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 1 Ten Rok
» 39 Ogółem
Rekord: 6 (08.09.2015)