Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
25.04.2013 10:53 TRASH #23419
?
W poprzednią niedzielę, razem z moim chłopakiem odwoziliśmy na lotnisko mojego szwagra. Jako że mieliśmy trochę wolnego czasu postanowiliśmy się jeszcze wybrać do jednej z warszawskich galerii handlowych. W pewnym momencie zobaczyłam śliczną sukienkę, więc postanowiłam ją przymierzyć, torebkę z dokumentami, portfelem oraz telefonem zostawiłam w rękach mojego chłopaka. Zastrzegłam, żeby nigdzie się nie oddalali, bo potrwa to tylko chwilkę. Wychodząc z przymierzalni rozejrzałam się po (dość obszernym) sklepie, jednak nie zauważyłam ani chłopaka ani szwagra. Przekonana, że robią sobie ze mnie jaja i pewnie gdzieś sobie poszli albo może i mnie teraz nawet skądś obserwują postanowiłam poczekać na nich na parkingu, koło naszego samochodu, bo przecież klucze były w torebce. Po dobrych 20 minutach zobaczyłam szwagra idącego w moim kierunku, rozmawiającego przez telefon i niemal ze łzami w oczach. Okazało się, że oni czekali na mnie przy kasie w TYM SAMYM sklepie, ale ani oni mnie nie zauważyli, ani ja ich. Zdążyli już powiadomić ochronę o moim zniknięciu i lada moment miała mnie wywoływać przez mikrofon pani z informacji, a szwagier zadzwonił do swojej żony (a mojej siostry) do Anglii, że zostałam porwana. Dla nas wszystkich wielki YAFUD.
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 2 Ten Miesiąc
» 3 Ten Rok
» 46 Ogółem
Rekord: 4 (26.04.2013)