Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
21.02.2014 09:01 TRASH #28023
?
Będąc na pierwszym semestrze studiów moja grupa miała zajęcia z pewnym profesorem, który miewał złe nastroje, wymagał rzeczy niemożliwych i w żaden sposób nie stosował się do przepisów obowiązujących w sesji. Razem z grupą rozważyliśmy pójście do naszego dziekana. Ja jako starościna zostałam wytypowana do tego. Moim zadaniem było sprawdzenie, czy możemy zrobić coś w tej sprawie. Nie uwierzycie jaką miałam minę otwierając drzwi do pokoju dziekana, gdy moim oczom ukazał się właśnie ten wcześniej wspomniany profesor. YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 2 Ten Miesiąc
» 6 Ten Rok
» 149 Ogółem
Rekord: 2 (27.02.2014)