Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
23.12.2011 23:15 TRASH #12690
?
Miałem narzeczoną, z którą byłem ponad 2,5 roku. Były przez ten czas wzloty i upadki, jak w każdym związku. Miałem wiele wad, które jej nie odpowiadały jednak zmieniłem to specjalnie dla niej. Jednak to w jaki sposób się rozstaliśmy mnie zszokowało. Zbliżają się święta. No i powiedziałem mojej narzeczonej, że jeżeli chce to możemy się 26 grudnia spotkać u mnie bo ona spędzi w ten sposób święta ze swoją rodziną, ja ze swoją i będzie trochę czasu. Miałem też propozycję wyjazdu na cały 25 i 26 grudnia do swojej siostry, ale narzeczonej stwierdziłem, że nie wyjadę ponieważ wolę czas spędzić z nią. Jednak ona uznała, że jednak 26 grudnia woli spędzić w domu. No cóż nie spodobało mi się to ale przystałem. Mówiłem jej, że w takim razie chyba jednak pojadę do siostry. Siostra zadzwoniła do mnie, zapytała się czy jednak wpadnę czy nie, powiedziałem, że raczej tak. 2 godziny później zadzwoniła, moja narzeczona. Powiedziała, że jej rodzice (z którymi w super kontakcie nie byłem) zapraszają mnie 26 grudnia! Jednak już wcześniej powiedziałem mojej siostrze, że wpadnę i w sumie wolałem wpaść do niej. Tak też powiedziałem narzeczonej. Ona uznała, że jestem "debilem bo sam wcześniej mówiłem, że chyba wpadnę do siostry, a w końcu moi rodzice zaproponowali Ci 26 grudnia u nas" powiedziałem jej, że wolę jednak jechać do siostry. Okazało się, że osoba, która mówiła mi, że jestem miłością jej życia zerwała ze mną ponieważ jej zdanie uznała za dużo ważniejsze niż moje i uznała, że jej rodzice są ważniejsi niż moja rodzina, oraz, że słowo chyba sprawiło, że wyszedłem u niej na idiotę... YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 6 Ten Rok
» 40 Ogółem
Rekord: 2 (23.12.2011)